Dzienny i wieczorowy makijaż


 

Z reguły mój dzienny makijaż ogranicza się do jednego/dwóch odcieni brązu plus pomalowane rzęsy. Kreski raczej zostawiam na wieczorne wyjścia. Tym razem jednak postawiłam na kreskę, która na zdjęciach wygląda bardzo naturalnie, a w rzeczywistości mój makijaż był na dość intensywny. Wszystko to kwestia przyzwyczajenia i typu urody. W moim przypadku wiele makijaży nie będzie wyglądało naturalnie.

Krok po kroku :

Na całą powiekę nałożyłam bazę NYX i przypudrowałam ją pudrem sypkim Ben Nye Pretty Pink za pomocą Beauty Blendera. Póki co to jedyny sposób jaki odkryłam by ta baza nie zwijała się w ciągu dnia w załamaniach powieki. Potem nałożyłam beżowy matowy cień z paletz Too Faced Soft and Sexy.

1

 

Nastepnie dużym kulkowym pędzlem nałożyłam cień Fuzzy Handcuffs z palety Too Faced Soft and Sexy.

_MG_2780

 

Przyciemniłam załamanie powieku brązowym cieniem z palety Sleek Del Mar.
_MG_2784

 

 

Nastepnie cień Garter Belt z palety Too Faced

_MG_2785

Na koniec dodałam jeszcze cień do brwi z Anastasia Beverly Hills Duo Brow Powder kolor Caramel, ciemniejszy odcień.

_MG_2789

Linię wodną rozjaśniłam cielistą kredką (nie wiem jaką, napis się starł), zrobiłam kreskę żelowym eyelinerem Maybeline, pomalowałam rzęsy Max Factor False lash Effect i pomalowałam górną linię wodną kredką Zoeva graphic Eyes.

_MG_2798

 

Tak się prezentuje makijaż w całości:

_MG_2836

 

Na ustach mam KIKO Smart pencil 702, Sleek Pout Paint Milkshake i Peachy Keen_MG_2837

_MG_2816

 

A gdybyście po całym dniu pracy wybierały się na imprezę, nic prostszego by w szybki sposób nadać makijażowi wieczorowego wyglądu. Na ruchomą powiekę dodajcie jakikolwiek brokatowy/ perłowy cień. Ja dodałam KIKO Colour Sphere 03 -mój MUST HAVE od 4 lat. Czarną kredką wypełnijcie dolną linię wodną, opcjonalnie sztuczne ale naturalnie wyglądające rzęsy i gotowe. To są moje ulubione rzęsy, dodają tego „czegoś” a nie widać, że mamy przyklejone sztuczne rzęsy. Zdecydowanie nie będziecie przerysowane. Ja swoje rzęsy kupiłam w sklepie stacjonarnym w Mediolanie ale takie same znajdziecie w sklepie internetowym http://www.borntobepretty.com. Są paczkowane po 10 i zrobione są na czarnym, cieńkim sznureczku. Nazwa moich rzęs to Jialemei.

cropped-mg_2862.jpg

_MG_2861

_MG_2867

_MG_2869

_MG_2879

_MG_2882

Dodaj komentarz